Pokazywanie postów oznaczonych etykietą religia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą religia. Pokaż wszystkie posty

piątek, 1 stycznia 2021

Aikido - Sztuka, Sport i Duchowa Inicjacja w Budo

Aikido - Sztuka, Sport i Duchowa Inicjacja! Aiki Budo i Bujutsu! 


Bohaterowie współczesnych filmów oraz kreskówek dla dzieci i młodzieży często trenują wschodnie sztuki walki, szczególnie takie oparte na głębszej filozofii przyrody, żywiołach i metafizyce. Jest to swoista reklama dla tego rodzaju treningów, tym bardziej, że młody człowiek, który ogląda takie zachowania filmowe, słusznie chciałby kontynuować w życiu codziennym obejrzane w filmie postawy bohaterów, a także posiadać takie same moce i zdolności, takie same umiejętności. Oczywiście, niektóre filmy o sztukach walki wschodu są bardzo magiczne i raczej oddają walki jakie bohaterowie przeszli w świecie snu lub eksterioryzacji, walki z astralnymi duchami, a także z własnymi słabościami czy demonami. Również na festynach rodzinnych, czy z okazji dnia dziecka w szkołach i przedszkolach promowane są takie formy spędzania wolnego czasu jak treningi oraz staże krajowe i zagraniczne cudownych wschodnich sztuk walki. Zdarza się także, że dzieci biorą udział w treningach prowadzonych przez mistrzów aikido czy aiki-jutsu, nie tylko jako zajęcia dodatkowe, ale coraz częściej w ramach zajęć z wychowania fizycznego lub zajęć sportowych, co jest bardzo wychowawczym działaniem pedagogicznym. 

W obecnym czasie tysiące młodych ludzi, w tym również katolicy uczęszczający co tydzień na niedzielną Mszę Świętą, a nawet wielu księży, mnichów i zakonnic trenuje różne style wschodnich sztuk walki, czasem nawet zadając sobie pytania, co niosą one ze sobą i jaka jest ich istota. Mało kto zdaje sobie sprawę ze wsparcia duchowego jakie kryją się za tego typu wspaniałych aktywnościach. Zwykle jesteśmy świadomi, że nie zawsze zajęcia ze wschodnich sztuk walk mają na celu jedynie rozwój fizyczny, gdyż byłoby to błędem i takiej materialistycznej postawy należy unikać, gdyż zawsze kończy się to wychowaniem potworówi bestii, a nie adeptów sztuk walki. Dodatkowe elementy treningów pobudzają i mają pobudzać do rozwoju również sferę duchową, mając na celu zachowanie harmonii między ciałem i duszą. Prowadzący spotkania mistrz nauczyciel, sensei czy shihan, powoli wprowadza istotne wewnętrzne elementy szkolenia, by jego uczniowie mogli się lepiej rozwijać, tak fizycznie i energetycznie, jak umysłowo i duchowo, a serce, japońskie kokoro jest bardzo ważnym tematem aikido i innych tradycyjnych sztuk budo oraz bujutsu. Sensei dziela również odpowiedzi na nurtujące uczniów pytania, a tym samym wprowadza wzniosłe poglądy i przekonania oraz wiedzę filozoficzną jakiej sam nabył, a przynajmniej powinien nabyć. Z biegiem czasu treningi tylko fizyczne stają się sprawą uboczną, w pewnym sensie drugorzędną, podtrzymującą, a najważniejsze jest szkolenie duchowe, wyrabianie silnej woli, w tym także posłuszeństwa określonemu systemowi rozwoju duchowego. Generalnie, częsć wewnętrzną opartą na początkowym fizycznym formowaniu ciała i nawyków do treningu wojownika, określa się ostatnim członem-słowem nazwy sztuki walki, czyli w Japonii słowem Do (Dou) - Droga, Ścieżka. Nie ma Ścieżki czy Drogi Sztuk Walki bez wewnętrznego treningu moralnego i duchowego, nie ma i nie będzie, a co jest samym tylko treningiem fizycznym jest złem wiodącym do produkowania bestialskich oprawców i sadystów. Warto wiedzieć, że psychopaci, zboczeńcy, psychosadyści i inne różne wcielone bestie nie cierpią zwykle pierwiastków duchowych w praktyce sztuk walki, nie cierpią nawet wyciszajacej medytacji, ceremoniału, ukłonów. 

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Korea - Donghak i Chondogyo

Korea - to tradycyjna duchowość, filozofia i szamanizm, w tym Donghak i Chondogyo czy stara wiara bóstwa Niebo oraz wyższych dobrych duchów - Daejonggyo. Mitologia, religia, duchowość i mistyka tradycyjna, rodzima wiara ludu koreańskiego jest na zachodzie prawie nieznana i bardzo hermetyczna, podobnie jak religia słowiańska, w tym lechicka w samej Polsce. 

Korea - Rodzima Wiara Ludu Koryo 


Z historycznego punktu największy wpływ na krajobraz kulturowy Koreańczyków miały szamanizm, taoizm, konfucjanizm i buddyzm. Wolność religijną gwarantuje w Korei konstytucja, zarówno w Korei Południowej jak i w Korei Północnej. W Korei nie ma religii oficjalnej, ani na południu ani na północy. Religia pierwotna Korei, szamanizm, odbierany jest przed zachód ciągle jako rzekomo religia lęku i zabobonów, chociaż w swej istocie jest narodowym skarbem i dziedzictwem kultury oraz tożsamości narodowej. Dla współczesnego pokolenia stanowi wielce barwny, uroczy i artystyczny element kultury,a jej elementy są żywo obecne w religijności i mentalności Koreańczyków, zarówno na południu jak i na północy Półwyspu Korei. Szamanizm koreański wiąże się ściśle z kultem przodków chociaż opiera się na wierze w Niebiosa pojmowane jako Wszechświat czy Duch Wszechrzeczy.

Mu - szamanizm w Korei

W Korei nadal dość szeroko rozpowszechniony jest szamański czy rodzimowierczy kult przodków, a głęboki szacunek dzieci wobec rodziców i starszych jest bardzo wysoko ceniony. Szerzenie religii zagranicznych na ziemi koreańskiej takich jak chrześcijaństwo, które dotarło tam w XVII wieku, zawsze było traktowane jako naruszenie prawa, zbrodnią przeciwko narodowi koreańskiemu i wiązało się z prześladowaniami aż do końca XIX i początku XX wieku, w sumie do 1945 roku, a w Korei Północnej ciągle jest zwyczajowo niemile widziane. Amerykańska okupacja Południowej Korei przyjęła sobie za cel masowe indoktrynowanie narodu koreańskiego chrześcijaństwem, co ciągle napotyka na silny opór społeczny. Islam dotarł do Korei dopiero w latach 1950-1955 roku (wraz z wojskami tureckimi) ale praktycznie nie znalazł zwolenników (zaledwie 100 tysięcy osób w tym połowa to robotnicy z Bangladesz i Pakistanu), być może dlatego, że istnieją silne ruchy rodzimowierczych religii szamańskich, które opierają się na idei jedynego i najwyższego bóstwa, zatem dla monoteizmu środowisko jest już zajęte w społeczeństwie. Koreańczycy są bardzo nieufni i krytyczni wobec zabobonów religijnych oferowanych im przez wszelkiej maści obcych misjonarzy. 

Koreańska konstytucja określa Kraj Porannego Spokoju - Chosŏn - jako państwo pozbawione oficjalnej religii oraz zabrania głowie państwa wyróżniania którejkolwiek z nich. W Korei Południowej jednakże od początku XXI wieku narastają konflikty pomiędzy buddystami i szamanistami, a narzucanymi przez amerykańską okupację kolonialną protestantyzmem i katolicyzmem czyli chrześcijaństwem. Najbardziej pierwotny i rdzennie koreański jest szamanizm czyli rodzima wiara ludu koreańskiego, wiara ludowa, religia narodowa. Pradawni mieszkańcy Półwyspu wierzyli, że nie tylko ludzie mają dusze, ale darem tym są także obdarzone zwierzęta, drzewa, skały i inne elementy natury, w tym żywioły. Większość bóstw zamieszkiwała niedostępne górskie szczyty i stamtąd kierowała losem śmiertelników. 

niedziela, 1 czerwca 2014

Rei Ryoku - Duchowa Moc Zaświatów

Moc Duchowa - Moc Świata Dusz Zmarłych 

Nie jest łatwo pisać czy mówić o tym, co dla samej japońskiej tradycji jest tematem tabu, a wszystko co dotyczy zaświatów, śmierci i życia pozagrobowego oraz mocy od istot z tamtej strony jest pewnym silnym tabu, które młodsze pokolenie próbuje przełamać. 

Droga Bogów - Shinto - Rozwój Mocy Duchowej

Nazwę „Japonia”, Nihon, można przełożyć na język polski jako „Kraj Wschodzącego Słońca”. Innym popularnym i romantycznym określeniem jest „Kraj Kwitnącej Wiśni”. Sintoiści nazwali jednak swą ojczyznę „Krajem Tysiąca Bogów” i jest to miano niezwykle trafne. W tradycyjnej mitologii japońskiej aż roi się od kami, czyli bóstw; tutaj każdy człowiek, stworzenie, nawet przedmiot posiada wiecznotrwałą duszę, która nie zniknie wraz z ciałem po śmierci. Samo słowo sinto (lub shinto) znaczy tyle co „droga bóstw” - kami no michi (kami-no-miczi). Yomi - Kraina Ciemności czy Podziemia, to po prostu mroczne podziemie, wypełnione stęchłym nieżyciem, spokojnym istnieniem. Niektórym duszom zdarza się opuszczać to miejsce i nawiedzać żywych, najczęściej gdy mają jakieś sprawy do załatwienia „po tamtej stronie” – związane bądź z miłością i opieką, bądź z zemstą i pragnieniem sprawiedliwości. Włóczą się więc Obake, czyli dusze zmarłych, niektóre przypominające ludzi - te dobre, które do świata oświetlanego słońcem przygnane zostały przez pozytywne uczucia, inne nie za bardzo. Blade, okryte całunami sylwetki upiorów pozbawionych nóg, sunących nieśpiesznie nad powierzchnią ziemi, wędrują pośród żywych. Szukają ludzi, którzy skrzywdzili ich za życia, ale nie wahają się prześladować również tych przypadkiem napotkanych. To zresztą ponoć dość powszechne zjawisko, opowiadania o spotkaniach z duchami były w Japonii zawsze bardzo popularne.

W zależności od lokalnego mitu, jak również tłumaczenia, możemy mówić o Yomi 黄泉 or 黄泉の国 Żółtych Źródłach (Studniach), (chiń. Huángquán),  jako o Krainie Umarłych, Podziemnej Krainie Umarłych, Krainie Ciemności, Krainie Korzeni lub Głębokiej Krainie. Opis Yomi w Kojiki może odzwierciedlać wczesne japońskie praktyki chowania zmarłych w grobowcach, których wejście pieczętowane jest przy pomocy wielkiego głazu - tak, jak uczynił to Izanagi, by uciec przed obławą Izanami. Miejsce to, fizycznie, jest utożsamiane z jaskinią na wybrzeżu Shimane. W niektórych manuskryptach japońskich o Krainie Umarłych pisze się jako o Ne no Kuni (Kraina za Morzem). Yanagita Kunio w „Teihon Yanagita Kunio shu” rozważa wariant, w którym wizja Japońskiej mitologicznej Krainy Umarłych jest kombinacją dwóch koncepcji, pochodzących z różnych źródeł. Yanagita Kunio wysnuwa teorię, w której Ne no Kuni ma swe korzenie we wschodniej Azji, gdzie było określeniem używanym w odniesieniu do Japonii. Dopiero z czasem Ne no Kuni zaczęto utożsamiać z Yomi no Kuni, za sprawą wierzeń ludów z północnej Azji. 

Marek Trymbulak - 5 dan aikido - odszedł w 2023 roku

Bochnia - zmarł znany trener aikido i fizjoterapeuta Marek Trymbulak  W niedzielę dnia 3 września 2023 roku po długiej i nierównej walce z c...